poniedziałek, 11 listopada 2013

Wszystko naraz, czyli dawno nie pisałam

Tyle się dzieje, sypialnia ukończona, łazienka w trakcie.
Z sypialni zdjęcia robocze, bo dzisiaj tak ponuro.

Nie jest dopieszczona, bez firanek, narzuty i dodatków. Obok jeszcze trwają prace w łazience, więc się kurzy niemiłosiernie. Tapeta:
Tak trochę angielsko, anielsko, sielsko i wiejsko. Do tego doniczki które dostałam w prezencie od syna:
Oraz zasłonka zakupiona w zaprzyjaźnionej Ciuchomanii
Mam nadzieję, że wszystko będzie współgrało ze sobą. To jest dowód na to, że wcale nie trzeba wydawać wielu tysięcy złotych na wymarzoną sypialnię. A żeby nie było syndromu opuszczonego gniazda, to przyplątały się koty, koty dwa:
Dziękuję za odwiedziny. ja również z ciekawością oglądam blogi koleżanek, które są dla mnie inspiracją, otuchą. Pozdrawiam wszystkich. Następny post "łazienkowy"