Jak obiecałam jest i druga do pary, kolor ciemnozielono-oliwkowy, zdjęcie nie oddaje koloru, ale jak robię zdjęcia to ciemno jest już, i z fleszem przekłamuje kolor. Dodatkowo skończyłam komin fioletowy, czyli fiolety Elżbiety ciąg dalszy.
Teraz na tapecie poducha biała w warkocze trzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz