Wiem, wiem obiecałam fotki poduszek, a tu nic. Mea culpa, ale nawał spraw sprawił, że nie zrobiłam ani kwadracika, a szydełko wbite w włóczkę smutno zerka z koszyka. Pochłonęły mnie firmowe sprawy i projekty, na nic czasu nie starcza. No cóż jedni nie wiedzą co z sobą zrobić z nudów, a drudzy chcieliby czasu dokupić, a nie mogą. Dalej poszukuję inspiracji do mojej sypialni. Ale chyba poprzestanę na tym:
Może jutro coś zmajstruję. Miłej niedzieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz