I znów skończony projekt. lubię ten stan, ostatnie oczka, ostatnie niteczki, frędzle i machnięcie szydełkiem.
I jest, takie jak chciałam, melanż fioletu z bordem.
Fotograf jak zwykle mój mąż, dzielnie wspierający moje szydełkowe wytwory. Frędzle dały mi popalić, robiłam je 2 dni.Ale już za mną, choć nie całkiem bo na warsztacie następne - turkusowe.
Wzorek nieco inny bardziej wiatraczkowy, aczkolwiek tyle samo rzędów. Póki co czerwony bezrękawnik leży i kwiczy. W pracy już sezon na zaproszenia komunijne i się posypało.
Cały czas jeszcze wymyślam wzory, bo te zeszłego roku już mi się nie podobają. Ponadto dostałam zmówienie, które było sporym wyzwaniem. Otóż karta na 80-te urodziny osoby duchownej. Nie chciałam iść w krzyże, różańce i za bardzo epatować religią, bo to przecież normalny człowiek. W końcu poszłam w vintage i jestem bardzo zadowolona z tej karty.
Dorobiłam kopertę do kompletu i wyszło powiem nieskromnie - super. Osoba, która zamówiła była zadowolona. I ja z siebie również.
Do tego jeszcze Walentynki, już tez projektuję kubeczki, plakaty do antyramy i inne drobiazgi. Jednym słowem pracowicie i jak przychodzę do pracy, otwieram laptopa i zaraz jest 15.30 ani się nie obejrzę. Ale cieszę się, bo udane realizacje i dalsze zamówienia motywują do działania i mam cięgle wenę twórczą. Nic więcej nie potrzebuję. Pozdrawiam wszystkich.
Trafiłam tu przypadkiem i spodobało mi się, więc chyba będę zaglądać od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńTo, co zobaczyłam do tej pory bardzo mi się podoba, a jeszcze sporo zostało do oglądania.
Kartki i zaproszenia wyszły super. :)
W skrzynce mailowej coś czeka :)
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Doceniam każde odwiedziny na moim blogu, bo wiadomo, wszyscy piszą. Ale nie wiem, czy mam coś ciekawego do powiedzeni, czy pokazania, to już osądzą odwiedzający. Za maila dziękuję, odpowiedziałam. Pozdrawiam
UsuńPonczo jest fantastyczne i kolejne zapowiada się równie super :). Kartki świetne, stylowo i z klasą :). Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu. Uwielbiam nowe projekty, te motyle w brzuchu jak pierwszy raz zabieram się do pracy. A potem wyczekiwanie na efekt. To mnie przy życiu trzyma. A mąż zagląda i mówi - A Ty znów zamotana?
UsuńŚwietne ponczo, a ten turkus... poczułam się jak w niebie niemalże ;) A jakie cudowne kartki robisz, nawet nie wiedziałam, piękna kartka na 80-te urodziny! Widzę, że pojedyncze kartki też robisz, ekstra! Będę potrzebowała Twojej pomocy na kwiecień - kiedy mam się zgłosić? :)
OdpowiedzUsuńW marcu się przypomnij i napisz na jaka okazję, możesz napisać maila na biuro@kseronet.pl. Uwielbiam turkus, w ogóle lubię kolory. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne ponczo i to nowe równie fajnie się zapowiada :) Karteczki również świetne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń