Zaczęłam nowy projekt. Po tęczowym swetrze coś monoklor. Nadciąga "Żółta
łódź podwodna". Lubię nazywać moje swetry. Żółty będzie robiony tył
razem z rękawami, przody z plisami warkoczowymi, nie wiem jak koło szyi
wykończyć, w szpic, kołnierz? Robię, robię, a już myślę o swetrze z DROPSA cały w warkocze.
Mam włóczkę melanż czarny z popielatym, myślę, że będzie ładny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz