czwartek, 2 sierpnia 2012

O pisaniu bloga myślałam od dawna, podglądałam koleżanki, czytałam ich artykuły, oglądałam prace. Podziwiam je wszystkie, za odwagę, inspiracje. Zawsze jak mam dołek buszuję po blogach, to jak psychoterapia. Zawsze znajdę inspirację do nowych robótek. Czy też tak macie, że jak wchodzicie do pasmanterii to jakby do jubilera, a oczy się świecą do tych kłębków puszystych. Nie ma nic lepszego od momentu jak przyjdzie paczka, a w środku różności cudowne i kolorowe. Tylko gdzie trzymacie dziewczyny te wszystkie zapasy? A mimo, że się robi na bieżąco, wcale nie ubywa.
Pozdrawiam was gorąco i zapraszam na mojego bloga, chociaż na razie nic ciekawego się u mnie nie dzieje.