niedziela, 21 sierpnia 2016

Nowe zlecenia, nowe pomysły

Posypały się zlecenia jak domino. 25-lecie ślubu, 40-lecie ślubu i 50-te urodziny. Klienci przekazują sobie informacje, a taka reklama jest najlepsza. Tym bardziej, jeśli kartki są unikatowe, tylkow jednym egzemplarzu.





Dodatkowo dostałam zamówienie na box ślubny rano, a do odbioru miał być na 15.00. Ale udało się i powstał najszybszy box ślubny w stylu wiktoriańskim w urocze różyczki.



Do dekoracji wykorzystałam torcik, który zrobiłam jakiś czas temu i czekał na tę właśnie chwilę. mam nadzieję, że moje prace spodobają się i będą miła pamiątką tych wyjątkowych dni.
A szydełkowanie? Mam jakieś 70 rzędów sukienki, robię po 5-6, słabo przybywa.
Może dziś w ten deszczowy niedzielny dzień uda mi się podgonić.

czwartek, 11 sierpnia 2016

Następne projekty

Ciągle coś robię. Zainspirowana w internecie postanowiłam zrobic sobie sukienkę. Będzie to moja pierwsza. Robię naokoło z jednego kawałka słupkami, a na środku przodu i tyłu wrabiam "warkoczyki" szydełkowe.


Robię z cienkiego akrylu tego samego co ostatni ogoniasty. Robi się powoli, 252 łupki w jednym rzędzie robi swoje.
Cały czas robię karty, wena mnie nie opuszcza, to idę jak burza.










TYle na dziś, lecę robić dalej.