czwartek, 23 stycznia 2014

Narozrabiałam...

Pamiętacie wpis w grudniu z nowymi meblami do salonu? Były eko-czeko, ciemne, brązowe. I jak tak stały to coraz mniej mi się podobały. Brr, żałowałam zakupu. W salonie zrobiło się ciemno. Ale dzięki uprzejmości pracowników udało się wymienić meble. I to przed samymi świętami.
Teraz chyba lepiej prawda?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz