poniedziałek, 24 października 2016

Melancholia

Taki dziwny to czas przed Świętem Zmarłych, nachodzą refleksje i ogarnia mnie taka melancholia. Niby wszystko jest dobrze, jestem szczęśliwa, wszyscy zdrowi, a jednak ... Nie potrafię tego nazwać, jak dziwne to uczucie. Myślę o tych, których nie ma wśród nas. Jacy byliby teraz? Bardzo mi ich brak. Mama, tato, babcia i inni bardziej lub mniej ważni. Taki stan trzyma mnie do dnia zadusznych.
Staram się nie myśleć i zająć czymś, wtedy tak się nie myśli.
Ponczo kwiatowe na finiszu. Dało mi popalić. Jak zaczęłam łączyć przód z tyłem, to dziwne dziury zaczęły mi się robić a kwiaty przestały pasować do siebie. Musiałam po bokach odpruć po 3 kwiatki. Potem połączyć je już igłą. Masakra, myślałam, że nie skończę. Zostało mi tylko nitki poobcinać i coś zrobić wokół szyi. Nie wiem co jeszcze, ale pewnie mnie najdzie.


Wczoraj było pięknie, słonecznie, ciepło. Mąż namówił mnie na spacer do lasu. Było magicznie, kolorowo, cały las spowity słońcem.
A dzisiaj znów odwiedziła mnie Jola. i oczywiście znów sesja-obsesja. Tym razem stary kołowiec, nie był na żywca fotografowany.
A kolorystyka stylizcji wzięła się od tych kolczyków. Kupiłam je, podobały mi się, ale za cholerę nie wiedziałam do czego je założyć. Teraz już wiem. mariaż czerwieni z fioletem uważam za udany.
Beret nieskończony, a już kusi mnie to i owo, ale to już temat na całkiem inną opowieść. 



7 komentarzy:

  1. Ponczo jest po prostu fantastyczne! Jestem pod dużym wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiatowe ponczo myślę, że śmiało mogłoby być ubraniem na jakimś wydarzeniu modowym, jest super. Kołowiec - przepiękny kolor i pięknie CI także w takich "kolczykowych" kolorkach :) a ja też popadam w rozmyślania przed Świętem Zmarłych, mnóstwo osób, za którymi tęsknię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się, ze Ci się podoba. Miło mi, ze do mnie zaglądasz.

      Usuń
  3. Życie toczy się swoim rytmem i przystanki zadumy są potrzebne...
    Prace śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny. Dzisiaj już część grobów odwiedzona, więc zadumy było. Taki czas strasznej tęsknoty i pustki, za tymi, których nie ma i już nie będzie... Pozdrawiam

      Usuń
  4. Ponczo jest fantastyczne! A co do zadumy, to początek listopada jest to taki szczególny czas w roku, ale myślę, że i on jest potrzebny, żeby w tym naszym ciągłym biegu zatrzymać się i powspominać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, w tym biegu zapominamy, zapominamy o tych, których nie ma, o tym, żeby kochać, nie są fajne czasy na sprawy ważne. A potem jest już za późno. Pozdrawiam i dziękuję że do mnie zajrzałaś

      Usuń