Tradycją już jest, że zawsze w niedzielę piszę post. W domu remont, ale zamówienia zrobić trzeba. Walentynki tuż tuż, a wiosna nadejdzie nieuchronnie. W oknach zawiesiłam już serducha, a w zamówieniach już motyle i jajka.
Bo kto powiedział, że jajka muszą być białe? Lawendowy komplet mnie urzekł diametralnie. Miałam końcówkę metalizowanych nici i bałam się, że nie starczy. A Klientka chciała właśnie taki kolor. A czerwony? To taka moja wariacja z kordonka źmigrodzkiego. Jest przyjemny w dzierganiu, wydajny i ładny ma kolor. Z niego też powstała serduchowa serweta.
Tak mi się spodobała, że robię druga da siebie, bo uroku jej odmówić nie można. Dziergam między szmatą a odkurzaczem i modlę się, aby remont się skończył.Potem czeka mnie wielkie sprzątanie, ale to będzie już jak na święta. Walentynkowe zamówienia są gotowe.
Oj czerwono się zrobiło, ale widać jak różnią się zdjęcia robione rankiem a wieczorem.
Następne zamówienie jest klasyczne, białe i eleganckie.
Jest mi bardzo miło, bo Klientki polecają moje wyroby między sobą i dzięki temu mam ciągle co robić. Ciągle poszukuję owych schematów na motyle i serduszka, lubię nowości i ten dreszczyk jak robię coś nowego, jak wyjdzie, czy się spodoba. Miłej niedzieli życzę.
Za oknem szaro buro i ponuro, to miło się patrzy na takie wesołe prace. Czerwono, walentynkowo i wiosennie ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie klimaty. Pozdrawiam
UsuńCuda, cudeńka !!!
OdpowiedzUsuńJa też nowe posty wrzucam w niedzielę! :D Prace są cudne <3 Bardzo podoba mi się to duże walentynkowe serce :) No i motyle, ale to jeden z moich ulubionych szydełkowych motywów ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i odwiedziny. Pozdrawiam
UsuńSame piękności! Dzięki Tobie polubiłam motyw szydełkowych serduszek ;). Miłego tworzenia :).
OdpowiedzUsuńTo czekam Kasiu na Twoje serduchowe cudeńka. Pozdrawiam
UsuńPiękne prace, przedsmak wiosny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam
UsuńAle wiosennie, miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam
Usuń